Informacje

  • Wszystkie kilometry: 18300.61 km
  • Km w terenie: 188.30 km (1.03%)
  • Czas na rowerze: 30d 00h 30m
  • Prędkość średnia: 25.40 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gracku.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 9 marca 2011 Kategoria 2. 25-50 km

Gorzów - Wojcieszyce - Kłodawa - Chwalęcice - Gorzów

Mimo, że dni coraz cieplejsze i dłuższe to nie obyłoby się bez oświetlenia, które pierwszy raz założyłem na mój bicykl.

Uczestnicy:
Gracku
Piątek, 4 marca 2011 Kategoria 1. 0-25 km

Gorzów - Kłodawa - Chwalęcice - Gorzów

Tym samym sezon rowerowy A.D. 2011 uważam za otwarty! :-)

Uczestnicy:
Gracku
Piątek, 24 września 2010 Kategoria 3. 50-100 km

Gorzów - Kłodawa - Moczydło - Danków - Santoczno - Różanki - Gorzów

Kto nie ma w głowie, ten ma w nogach!

Niestety drugi raz pobłądziłem. Zamiast wyjechać w Łośnie, dojechałem do Moczydła. Totalnie zdezorientowany musiałem ratować się "telefonem do przyjaciela". W sumie nadłożyłem prawie 20 km i choć zmęczony, to jednak dotarłem do celu.

Uczestnicy:
Gracku

Środa, 22 września 2010 Kategoria 2. 25-50 km

Gorzów - Kłodawa - Lipy - Kłodawa - Gorzów

Przerwa trwała przeszło miesiąc... stanowczo zbyt długo!

Uczestnicy:
Gracku
Magda

Czwartek, 19 sierpnia 2010 Kategoria 3. 50-100 km

Gorzów - Baczyna - Wysoka - Tarnów - Lubiszyn - Ściechów - Ściechówek - Jastrzębiec - Kłodawa - Gorzów

Dzisiaj postanowiłem ruszyć w nieznane i w połowie drogi tego pożałowałem. Choć łatwo nie było od samego początku, bo wiatr mocno zniechęcał do pedałowania, ale na szczęście zwyciężyła waleczność. Najgorsze jednak zaczęło się w Jastrzębcu! Zakładałem, że droga z tej miejscowości do drogi nr 151 może nie będzie jakaś rewelacyjna, ale przynajmniej utwardzona. Ale nieee... ale nieee... droga typowo leśna, przeplatana garbatym brukiem, kamykami, kamyczkami, patykami, gałęziami. Na dodatek leśne drogi wysychają po deszczu znacznie dłużej niż asfalt i dzisiaj się o tym boleśnie przekonałem. Niestety to nie teren na mojego Authora! Cud, że nigdzie nie przebiłem dętki, bo okazji było aż nadto. Na szczęście udało się dojechać do celu. Będzie jednak potrzebny karcher. :-)

Uczestnicy:
Gracku

Piątek, 13 sierpnia 2010 Kategoria 2. 25-50 km

POM Gorzów

Miało być inaczej - powoli, spokojnie, bez szaleństwa... a skończyło się jak zawsze, czyli szybko, agresywnie, dynamicznie! Kolejny raz okazało się, że spokojnie na rowerze to ja jeździć nie potrafię. Miał być Powolny Objazd Miasta (POM), a skończyło się na slalomie między samochodami i to jeszcze w godzinach popołudniowego szczytu tuż przed weekendem.
Jedyny minus jest taki, że na Śląską nie dojechałem na czas i trening żużlowców przeszedł mi koło nosa.

Uczestnicy:
Gracku

Czwartek, 12 sierpnia 2010 Kategoria 3. 50-100 km

Gorzów - Os. Poznańskie - Ciecierzyce - Borek - Brzozowiec - Trzebiszewo - Bolemin - Krasowiec - Gorzów

Jest moc!

Granica średniej prędkości - 25 km/h - dotychczas nieosiągalna dzisiaj została przełamana i to bardzo zdecydowanie! Wprawdzie do 27-ego km nic na to nie wskazywało, bo wówczas średnia nieznacznie przekraczała 23 km/h, ale od 27-ego km jechało się nadwyraz lekko, a prędkość wahała się w granicach 26-31 km/h.
Wartym zaznaczenia jest także, że pierwszy raz wybrałem się na południe od Gorzowa.
Niestety nie obyło się bez małego incydentu, bowiem w Trzebiszewie kierowca TIR-a, wyprzedzając mnie, nie zostawił mi miejsca i trzeba było się ratować poboczem (cham!).
Okazało się także, że motocykliści korzystają z usług pewnych pań, czego wcześniej - przyznaję - nie byłem świadomy. :-)

Uczestnicy:
Gracku

Środa, 11 sierpnia 2010 Kategoria 2. 25-50 km

Gorzów - Wawrów - Janczewo - Gralewo - Santok - Czechów - Gorzów

Bardzo niesprzyjający wiatr na odcinku Santok - Gorzów, który momentami ograniczał prędkość do 17 km/h.

Uczestnicy:
Gracku

Wtorek, 10 sierpnia 2010 Kategoria 3. 50-100 km

Gorzów - Wawrów - Janczewo -Gralewo - Santok - Płomykowo - Górki Noteckie - Przyłęg - Zdroisko - Rybakowo - Lipy - Gorzów

Katorga!!!

Dłuższa przerwa nie posłużyła i tym razem praktycznie od początku do końca nie było komfortowej jazdy. Początkowo pojawiły się nawet podejrzenia, że coś nie tak ze sprzętem, ale po krótkim postoju udało się je wykluczyć.
Plan trasy zakładał drogę z Płomykowa bezpośrednio do Zdroiska, ale przez błąd w nawigacji udało się jeszcze odwiedzić Górki Noteckie i Przyłęg, co wydłużyło dystans o 10 km. :-)
Po powrocie potrzebne było kilkuminutowe dochodzenie do siebie. Jak dotychczas drugi dystans w tym roku, okupiony jednak skrajnym zmęczeniem.

Uczestnicy:
Gracku

Środa, 4 sierpnia 2010 Kategoria 2. 25-50 km

Gorzów - Lipy - Rybakowo - Zdroisko - Gorzów

Niepokojące "chrupotanie" w sprzęcie u Magdy każe domniemać, że awarii uległ łańcuch.

Uczestnicy:
Gracku
Magda
Skrzat


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl