Informacje

  • Wszystkie kilometry: 18300.61 km
  • Km w terenie: 188.30 km (1.03%)
  • Czas na rowerze: 30d 00h 30m
  • Prędkość średnia: 25.40 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gracku.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2014

Dystans całkowity:788.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:15
Średnia prędkość:24.44 km/h
Maksymalna prędkość:55.20 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:98.52 km i 4h 01m
Więcej statystyk
Sobota, 23 sierpnia 2014 Kategoria 5. 200 km i więcej

Międzyzdroje - Anklam - Gryfino - Gorzów

Uczestnicy:
Gracku
Skrzat
Waluś

Piątek, 15 sierpnia 2014 Kategoria 4. 100-200 km

Łężyca - Gorzów

Uczestnicy:
Gracku

Czwartek, 14 sierpnia 2014 Kategoria 4. 100-200 km

Gorzów - Zielona Góra - Łężyca

Uczestnicy:
Gracku

Niedziela, 10 sierpnia 2014 Kategoria 2. 25-50 km

Długie - Gorzów

Uczestnicy:
Gracku

Sobota, 9 sierpnia 2014 Kategoria 2. 25-50 km

Gorzów - Długie

Uczestnicy:
Gracku

Czwartek, 7 sierpnia 2014 Kategoria 3. 50-100 km

Gorzów - Lubno - Witnica - Dąbroszyn - Witnica - Gorzów

Uczestnicy:
Gracku

Wtorek, 5 sierpnia 2014 Kategoria 3. 50-100 km

Gorzów - Zdroisko - Danków - Barlinek - Gorzów

Kolejna wyprawa, w trakcie której postoje okazały się zbyteczne. Tym samym ustanowiłem swój rekord pod względem przejechanych kilometrów przy jednym podejściu. Prędkość średnia wprawdzie nie rekordowa, ale bardzo przyzwoita.

Uczestnicy:
Gracku

Piątek, 1 sierpnia 2014 Kategoria 3. 50-100 km

Gorzów - Tarnów - Sosny - Marwice - Kłodawa - Gorzów

Przed wyjazdem odkryłem, że nie działa mój licznik. Postanowiłem więc jechać bez niego, choć nie jestem do tego przyzwyczajony. Po drodze zajechałem jeszcze na Statoil i dopompowałem koła - oba po niemal 4 bary.
Te dwa czynniki spowodowały, że jechało mi się niespodziewanie lekko. Czułem moc i cisnąłem ile wlezie. Z upływem dystansu zacząłem myśleć o tym, żeby trasę pokonać bez postoju.
Za Tarnowem nieco mnie wytrzęsło, bo droga tam jest słabej jakości, a koła były twarde. Od Sosen do Lubna droga wiedzie ciągle pod górkę, ale i tam nie zwolniłem. Kryzys dopadł mnie dopiero w Kłodawie, więc ostatnie kilometry zaniżyły prędkość średnią, ale i tak wyniosła ona niemal 28 km/h. 

Uczestnicy:
Gracku
 


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl